Historia wyjątkowej kawiarni w sercu Afganistanu oraz ludzi, którzy się tam poznali - połączeni przez okoliczności, związani tajemnicami, zjednoczeni niezwykłą przyjaźnią. Po serii życiowych niepowodzeń Sunny odkrywa w końcu miejsce, które może nazwać domem. Tak się składa, że znajduje się ono z dala od jej ojczyzny, w strefie ogarniętej wojną. Dumą i radością kobiety jest kawiarenka, w której gościnę znajdują emigranci, misjonarze, handlarze i różni nieprzystosowani członkowie społeczności afgańskiej. Praca w tym wyjątkowym miejscu pozwala Sunny zapomnieć o złamanym sercu.
Wiele historii opisanych w książce powstało na kanwie opowieści kobiet, których autorka miała okazję wysłuchać, gdy pracowała w Kabulu w salonie fryzjerskim i w kawiarni.
Historia wyjątkowej kawiarni w sercu Afganistanu oraz ludzi, którzy się tam poznali - połączeni przez okoliczności, związani tajemnicami, zjednoczeni niezwykłą przyjaźnią. Po serii życiowych niepowodzeń Sunny odkrywa w końcu miejsce, które może nazwać domem. Tak się składa, że znajduje się ono z dala od jej ojczyzny, w strefie ogarniętej wojną. Dumą i radością kobiety jest kawiarenka, w której gościnę znajdują emigranci, misjonarze, handlarze i różni nieprzystosowani członkowie społeczności afgańskiej. Praca w tym wyjątkowym miejscu pozwala Sunny zapomnieć o złamanym sercu.
Wiele historii opisanych w książce powstało na kanwie opowieści kobiet, których autorka miała okazję wysłuchać, gdy pracowała w Kabulu w salonie fryzjerskim i w kawiarni.
Tiziano Terzani, dla wielu autorytet, mówi o wojnie, nienawiści i nawołuje do dialogu.Świat po 11 września 2001 roku nie jest już taki sam jak przedtem - to przekonanie w pełni podzielał znany włoski dziennikarz i podróżnik, mistrz współczesnego reportażu Tiziano Terzani, czemu dał wyraz w cyklu siedmiu listów zawartych w zbiorze Listy przeciwko wojnie. Część z nich była publikowana w prasie (polemizował w nich między innymi z Orianą Fallaci), część pozostawała jedynie w maszynopisie.Terzani przeciwstawia się w nich kontynuowaniu wojny, która nie rozwiązuje konfliktu, a jedynie pogarsza sytuację. Zamiast bomb proponuje dialog. Otwarcie na inną kulturę pozwoliłoby jego zdaniem zrozumieć motywy działania przeciwnika i dostrzec w nim nie tylko wroga i terrorystę, ale także człowieka.Tiziano Terzani postawił sobie za cel wywołanie dyskusji, nakłonienie czytelnika do chwili zastanowienia i świadomego, samodzielnego zajęcia stanowiska. Jego listy to ważny głos w debacie o sensie wojny i przejmująca odpowiedź na pełne nienawiści hasła - czy to płynące ze Wschodu, czy z Zachodu.Lubię pisać listy. Zawsze myślałem, że gdybym urodził się w bogatej rodzinie i trzysta lat temu tam, gdzie urodziłem się w biedzie, we Florencji, chciałbym tylko podróżować po całym świecie, żeby pisać listy. Dziennikarstwo do pewnego stopnia pozwoliło mi robić coś podobnego, ale byłem ograniczony ilością miejsca, terminami, wymogami języka. Teraz w końcu mogę po prostu pisać listy.(fragment)To krzyk uczciwego człowieka, który w Afganistanie dostrzegł nie kolejną wojnę, ale Zachód zapędzony w ślepą uliczkę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 006993 od dnia 2024-05-22 Wypożyczona, do dnia 2024-07-21
Rory Stewart postanowił przejść na piechotę z Heratu do Kabulu. Był środek zimy 2002 roku. Wszyscy mówili mu, że się nie da. On jednak wierzył, że to możliwe. Pięćset lat przed nim tego samego wyczynu dokonał Babur, potomek Czyngischana, środkowoazjatycki watażka i późniejszy założyciel dynastii Wielkich Mogołów. Afganistan, przez który wędrował Stewart, zadziwiająco przypominał ten, który przemierzał Babur. Obaj przedzierali się przez zaspy śniegu, przeprawiali się przez wartkie wody rzeki Hari Rod i spali w glinianych chatkach wsi, których nazwy i rytm życia nie zmieniają się mimo upływu wieków. "Między miejscami" to piękna książka drogi i mądra opowieść o Afganistanie. Napisana ze znawstwem erudyty, a zarazem z pokorą pieszego wędrowca. Bez poczucia wyższości, ale i bez umizgiwania się czy sztucznej litości.Ludwika Włodek To podróżowanie w najtrudniejszym wydaniu i pisanie o podróży w najlepszym gatunku.David Gilmour Wędrując pieszo podczas afgańskiej zimy, za jedynego towarzysza mając bezzębnego mastiffa, Stewart tak dalece zbacza z wydeptanych ścieżek, że jego książkę czyta się jak odnaleziony pamiętnik z epoki wielkich odkrywców."Guardian"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rory Stewart postanowił przejść na piechotę z Heratu do Kabulu. Był środek zimy 2002 roku. Wszyscy mówili mu, że się nie da. On jednak wierzył, że to możliwe. Pięćset lat przed nim tego samego wyczynu dokonał Babur, potomek Czyngischana, środkowoazjatycki watażka i późniejszy założyciel dynastii Wielkich Mogołów. Afganistan, przez który wędrował Stewart, zadziwiająco przypominał ten, który przemierzał Babur. Obaj przedzierali się przez zaspy śniegu, przeprawiali się przez wartkie wody rzeki Hari Rod i spali w glinianych chatkach wsi, których nazwy i rytm życia nie zmieniają się mimo upływu wieków. "Między miejscami" to piękna książka drogi i mądra opowieść o Afganistanie. Napisana ze znawstwem erudyty, a zarazem z pokorą pieszego wędrowca. Bez poczucia wyższości, ale i bez umizgiwania się czy sztucznej litości.Ludwika Włodek To podróżowanie w najtrudniejszym wydaniu i pisanie o podróży w najlepszym gatunku.David Gilmour Wędrując pieszo podczas afgańskiej zimy, za jedynego towarzysza mając bezzębnego mastiffa, Stewart tak dalece zbacza z wydeptanych ścieżek, że jego książkę czyta się jak odnaleziony pamiętnik z epoki wielkich odkrywców."Guardian"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kabul po obaleniu rządu talibów widziany oczami jedenastoletniego afgańskiego chłopca.
Wzruszająca historia zakazanej miłości widzianej oczami afgańskiego chłopca. W klimacie twórczości Khaleda Hosseiniego, autora Tysiąca wspaniałych słońc i Chłopca z latawcem.
Fouad ma jedenaście lat i - jak mówi jego matka Marija - urodził się w cieniu Talików. Krwawe rządy fundamentalistów pozostawiły rodzinę chłopca w żałobie: jego brat nie żyje, ojciec został zabity, a siostra uprowadzona i wszelki ślad po niej zaginął. Fouad i Marija żyją w nędzy; jedenastolatek praktycznie wychowuje się na ulicy. Z pomocą przychodzi im młoda Angielka Georgie, przebywająca w Afganistanie od lat i zatrudniona w organizacji pozarządowej. Georgie angażuje Mariję jako gospodynię domową, oferując obojgu dach nad głową, godziwe życie i przyjaźń. Od tej pory chłopiec będzie mieszkał wśród cudzoziemców: Georgie i jej przyjaciół. Fascynacja obyczajowością ludzi Zachodu sprawi, że pilnie ich obserwujący Fouad zaczyna szybko dojrzewać, obdarzając nie całkiem dziecięcym uczuciem urodziwą Angielkę. Przeżyje dramat, kiedy dowie się, że Georgie kocha miejscowego watażkę i bogacza Hadżi Chana, mężczyznę nieprzeciętnej urody, którego majątek pachnie narkotykowym biznesem.
Kabul po obaleniu rządu talibów widziany oczami jedenastoletniego afgańskiego chłopca.
Wzruszająca historia zakazanej miłości widzianej oczami afgańskiego chłopca. W klimacie twórczości Khaleda Hosseiniego, autora Tysiąca wspaniałych słońc i Chłopca z latawcem.
Fouad ma jedenaście lat i - jak mówi jego matka Marija - urodził się w cieniu Talików. Krwawe rządy fundamentalistów pozostawiły rodzinę chłopca w żałobie: jego brat nie żyje, ojciec został zabity, a siostra uprowadzona i wszelki ślad po niej zaginął. Fouad i Marija żyją w nędzy; jedenastolatek praktycznie wychowuje się na ulicy. Z pomocą przychodzi im młoda Angielka Georgie, przebywająca w Afganistanie od lat i zatrudniona w organizacji pozarządowej. Georgie angażuje Mariję jako gospodynię domową, oferując obojgu dach nad głową, godziwe życie i przyjaźń. Od tej pory chłopiec będzie mieszkał wśród cudzoziemców: Georgie i jej przyjaciół. Fascynacja obyczajowością ludzi Zachodu sprawi, że pilnie ich obserwujący Fouad zaczyna szybko dojrzewać, obdarzając nie całkiem dziecięcym uczuciem urodziwą Angielkę. Przeżyje dramat, kiedy dowie się, że Georgie kocha miejscowego watażkę i bogacza Hadżi Chana, mężczyznę nieprzeciętnej urody, którego majątek pachnie narkotykowym biznesem.