Panna Barbara z Horodyszcza śliczna potomkini świetnego niegdyś rodu ciężko pracuje by utrzymać ojcowiznę. Choć pomaga jej w tym poczciwy pan Baha i niezastąpiony Szymon Łabędzki jest zdana przede wszystkim na siebie. Bez słowa skargi opiekuje się chorym ojcem dzielnie walcząc z codziennością i spłatami kolejnych lichwiarskich pożyczek. Basia to nie jedyna heroiczna postać kobieca. Szacunek budzi też baba trzymając w ryzach cały chłopski ród i budząca respekt najbardziej hardych jego przedstawicieli. Wyróżnia się także majętna Nika - mądra nowoczesna dziewczyna której bogactwo nie przewróciło w głowie. Wszystkie trzy udowadniają że kobiecość to nie tylko wdzięk ale też ogromna siła. Taka która zasługuje na największy szacunek.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Maria Rodziewiczówna.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Panna Barbara z Horodyszcza śliczna potomkini świetnego niegdyś rodu ciężko pracuje by utrzymać ojcowiznę. Choć pomaga jej w tym poczciwy pan Baha i niezastąpiony Szymon Łabędzki jest zdana przede wszystkim na siebie. Bez słowa skargi opiekuje się chorym ojcem dzielnie walcząc z codziennością i spłatami kolejnych lichwiarskich pożyczek. Basia to nie jedyna heroiczna postać kobieca. Szacunek budzi też baba trzymając w ryzach cały chłopski ród i budząca respekt najbardziej hardych jego przedstawicieli. Wyróżnia się także majętna Nika - mądra nowoczesna dziewczyna której bogactwo nie przewróciło w głowie. Wszystkie trzy udowadniają że kobiecość to nie tylko wdzięk ale też ogromna siła. Taka która zasługuje na największy szacunek.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Maria Rodziewiczówna.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
- Pan Feliks? - Podniosła oczy na Rafała, lecz wnet je spuściła. W rączkach bezwładnie kręciła biały kwiatek Kaprifolium. - Nie kocham go i nigdy nie pokocham. On mi jest niczym. - Dlaczego, Pani? - Bo kocham już. W oddali żwirową ulicą ktoś szedł ku altanie. Szedł lekkim, elastycznym krokiem, nucąc z cicha piosenkę. - Kogo, Anielko? - Głos filozofa drżał. Byłoż to uczucie czy triumf, czy niecierpliwość? Dziewczynce dźwięk ten wkradł się do serca jak pieśń niebiańska. - Kto tym szczęśliwy...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni