Dozwolona obecnie w prawie sześćdziesięciu krajach poligamia wciąż prowadzi do tragedii tysięcy kobiet na całym świecie. Aktualne prawo niemal wszystkich krajów arabskich nadal pozwala mężczyźnie na jednoczesne posiadanie czterech żon. Jak żyją kobiety, które znalazły się w poligamicznym małżeństwie? Z jakimi dramatami muszą się mierzyć? Czy można być szczęśliwą, dzieląc się na co dzień swoim mężem z inną kobietą? Alicja niespodziewanie wyjeżdża do Dubaju, gdzie na luksusowym jachcie poznaje bogatego szejka, za którego wkrótce wychodzi za mąż. Gdy wraca z ekscytującej podróży do Omanu, jej szczęście małżeńskie przerywa pojawienie się w domu drugiej żony. Jak Alicja odnajdzie się w tej traumatycznej sytuacji? Czy zaakceptuje obce dla niej normy kulturowe i w imię miłości zgodzi się na życie z drugą żoną swojego męża? Czy jednak zdecyduje się uciec, co - jak się okaże - nie jest takie proste? Laila Shukri po raz kolejny odkrywa szokujące dla Europejczyka tajemnice Bliskiego Wschodu, gdzie miłość, zazdrość i namiętność są silniejsze niż gdziekolwiek indziej.
UWAGI:
Na książce wyłącznie pseudonim autora. U dołu strony tytułowej: Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Laila Shukri.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Marcina Jacoby, sinologa, autora bestsellerowychChin bez makijażu, przybliża współczesny obraz Korei Południowej w szerszej perspektywie: historycznej, kulturalnej i lifestylowej. Autor, z pewnością eksperta i pasją wielbiciela, wprowadza nas w świat koreańskich relacji społecznych i rodzinnych oraz tradycji duchowości i religii. Przedstawia tajniki historii i historii politycznej Republiki Korei w XX oraz na początku XXI wieku, bazując na dopiero niedawno udostępnionych wynikach badań historyków tematu i obalając wiele mitów. Zadaje pytania dotyczące między innymi fenomenu niezwykłego rozwoju Korei, która jeszcze stosunkowo niedawno była postrzegana jako kraj Trzeciego Świata, a obecnie jest centrum nowych technologii. W książce nie zabrakło też tak aktualnego tematu jak koreański konsumpcjonizm wraz z kulturą seriali, K-popu i modą na koreańskie kosmetyki.Korea Południowa, oficjalnie Republika Korei to prawie dokładnie połowa górzystego, wąskiego półwyspu otoczonego morzem, zamieszkanego przez ponad pięćdziesiąt milionów ludzi, którzy nie boją się niczego, a już najmniej ciężkiej pracy. Gdy wszyscy idą w prawo, oni idą w lewo, gdy ktoś mówi, że coś jest niemożliwe, oni przekornie dowodzą, że wszystko da się zrobić. Są w stanie, tak jak w swoich tradycyjnych daniach, połączyć i wymieszać wszystko ze wszystkim: stare z nowym, twarde z miękkim, wyszukane z pospolitym. Wybuchowi, wylewni i serdeczni. Przywiązani do etykiety, oficjalni i eleganccy. Niewolni od kompleksów wyrosłych z trudnej historii, mimo to uparcie pokazujący światu, że ich kraj jest inny. Inny od wszystkich. Że kroczy swoją własną drogą. Całą naprzód, a najlepiej jeszcze pod prąd. Szybko, bo nie ma czasu. Byle do przodu!
UWAGI:
Mapy na wyklejkach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Narodowy epos Indii, "Mahabharata", opowiada o walkach dwóch wrogich dynastii - Pandawów i Kurawów. Obie dysponowały szybkimi i dużymi maszynami latającymi. Musiał to być zresztą okres rozkwitu latających pałaców i statków kosmicznych, bo w trzecim rozdziale "Sabhaparvan", części "Mahabharaty", mówi się nawet, że dla najstarszego brata Pandawy zbudowano kosmiczne miasto. Jeden z Pandawów zapytał budowniczego, czy są jeszcze inne takie miasta - odpowiedź była zdumiewająca. Konstruktor zapewnił go ni mniej, ni więcej o tym, że podobne miasta, wyposażone we wszystkie urządzenia zapewniające wygodne i bezpieczne życie, krążą stale po Wszechświecie. O kosmicznym wytworze Jamy można przeczytać, że był otoczony białą, bezustannie migocącą ścianą. Przekazano również wymiary kosmicznych miast krążących po nieboskłonie. [Wydawnictwo Prokop, 1992]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To jest mój Facebook. Opowiadam tu o absurdach podróży, o meczu Polska-Anglia, o perfumach Angel, o wyglądzie Humphreya Bogarta, o wampirach melancholicznych, o fotografiach pisarzy, o stadzie malowanych tramwajów, o wiosłowaniu na Łotwie oraz w powieściach Hemingwaya i Flauberta, o paszporcie Mickiewicza, o języku ludzi zakochanych, o spotkaniu z Bjornem Borgiem i o stu innych rzeczach, które coś dla mnie znaczą. Jednak nie jest to książka tylko mojej twarzy, to także ksiązka innych twarzy, bez których nie mógłbym mówić o własnej. Oto niektórzy moi "przyjaciele" - albo raczej bliscy nieznajomi - umieszczeni na tych stronach: Andre Agassi, Roland Barthes, Charles Baudelaire, Leo Beenhakker, Karen Blixen, Raymond Chandler, Rene-François de Chateaubriand, John Maxwell Coetzee, Kazimierz Górski, Wiktor Hugo, Jan Karski, Zygmunt Krasiński, Choderlos de Laclos, Karol May, Herman Melville, Henry Miller, Juliusz Słowacki, Tadeusz Żeleński (Boy).