Ich życiorysy przez wiele dziesięcioleci pomijano milczeniem albo fałszowano. Prawdę o ich służbie dla Rzeczpospolitej, a także o tym, jak i z czyich rąk zginęli, najczęściej wykreślał ołówek cenzora. Milczano o białej fladze wywieszonej na Westerplatte w drugim dniu walki, o ostatniej bitwie Armii Krajowej pod Surkontami, o śmierci w czasie strajku głodowego komendanta Okręgu Lubelskiego AK, podstępnie wywiezionego do obozu w ZSRR. Nie wolno było wspominać o miejscu pochowania ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych, zabitego strzałem w tył głowy w więzieniu mokotowskim, i wielu innych sprawach, za którymi kryli się prawdziwi bohaterowie. Ale Wyklęte życiorysy to książka nie tylko o tych odważnych do końca mężczyznach. To także opowieść o wspaniałych kobietach, które przez wiele powojennych lat wbrew decyzjom komunistów prowadziły prywatną wojnę o odnalezienie mężów, ojców lub braci. O uczczenie ich pamięci, o to, by ich nazwiska znalazły się w podręcznikach, na tablicach pamiątkowych i pomnikach.
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 024331 od dnia 2024-02-01 Wypożyczona, do dnia 2024-07-19
OFICJALNA ROSYJSKA HISTORIA PRZEMILCZA FAKTY UKAZANE W TEJ KSIĄŻCE. STANISŁAW M. JANKOWSKI OPOWIADA JEDNAK O WYDARZENIACH, KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZEMILCZEĆ ANI ZAPOMNIEĆ: O OKRUCIEŃSTWACH, GWAŁTACH, ZŁODZIEJSTWIE, ZBRODNIACH I SAMOWOLI ARMII CZERWONEJ NA ZIEMIACH "WYZWOLONYCH". TO LEKTURA DLA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ WIEDZIEĆ.
Żołnierze AK przyjęli ich jak sojuszników - oni potraktowali ich jak wrogów: kulą w głowę lub uwięzieniem. Przez cywilów witani byli kwiatami i chlebem - tyle że oni chcieli zegarków, wódki oraz kobiet. Biada tym, którzy odmówili...
Stanisław Jankowski pisze w tej książce - niczym w akcie oskarżenia - o tym, jak sowieccy "wyzwoliciele" zastąpili niemieckich strażników Majdanka i Auschwitz, jak wysyłali do łagrów żołnierzy podziemia i górników. Opowiada o pacyfikacjach, egzekucjach odwetowych, gwałtach, podpaleniu gnieźnieńskiej katedry. Opisuje strzelaniny żołnierzy WP i milicjantów z "sojusznikami" oraz śmierć polskich urzędników, którzy usiłowali zaprowadzić porządek. Gdyby nie ujawnione przez autora dokumenty, trudno byłoby uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście się zdarzyło, że tak naprawdę wyglądało wyzwolenie po sowiecku. ..
UWAGI:
Bibliografia na stronach 367-376. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Stanisław M. Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni