Czy Leon XIII miał sobowtóra, który wystawił na niebezpieczeństwo sukcesję apostolską oraz przyszłość Kościoła katolickiego?
W 1903 roku, wkrótce po śmierci papieża Leona XIII, niejaki Serafino Cattani napisał list, w którym twierdził, że na łożu śmierci umierający powtarzał słowa "Io non sono il Papa" (Ja nie jestem papieżem). Pozostający niemal 100 lat w ukryciu list trafia w ręce monsignora Bergonziego, którego pasję stanowi rozwiązywanie tajemnic Kościoła podczas wydawanych przez siebie podwieczorków z udziałem trzech innych watykańskich prałatów. Ostatnie słowa nieżyjącego papieża przemienią niewinną zabawę w niebezpieczną intrygę, pełną szpiegów i tajemniczych zgonów, w wyniku której zostaną odkryte mroczne sekrety Kościoła. Czy rzeczywiście papież jest nieomylny? Czy Kościół nie popełnia błędów?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Francisco Asensi ; z hiszpańskiego przełożyła Anna Jęczmyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy Leon XIII miał sobowtóra, który wystawił na niebezpieczeństwo sukcesję apostolską oraz przyszłość Kościoła katolickiego?
W 1903 roku, wkrótce po śmierci papieża Leona XIII, niejaki Serafino Cattani napisał list, w którym twierdził, że na łożu śmierci umierający powtarzał słowa "Io non sono il Papa" (Ja nie jestem papieżem). Pozostający niemal 100 lat w ukryciu list trafia w ręce monsignora Bergonziego, którego pasję stanowi rozwiązywanie tajemnic Kościoła podczas wydawanych przez siebie podwieczorków z udziałem trzech innych watykańskich prałatów. Ostatnie słowa nieżyjącego papieża przemienią niewinną zabawę w niebezpieczną intrygę, pełną szpiegów i tajemniczych zgonów, w wyniku której zostaną odkryte mroczne sekrety Kościoła. Czy rzeczywiście papież jest nieomylny? Czy Kościół nie popełnia błędów?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Francisco Asensi ; z hiszpańskiego przełożyła Anna Jęczmyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nazywam się...Pablo Picasso. Chociaż jestem sławny głównie dzięki swoim obrazom, to muszę Wam powiedzieć, że część sławy zawdzięczam także temu, że poznałem mnóstwo ciekawych ludzi i żyłem naprawdę długo, w epoce obejmującej trzy czwarte XX wieku - która należała do najbardziej nowatorskich w rozwoju sztuki. Żyłem intensywnie. Sztuka, kobiety i walki byków stanowiły główne obiekty mojego zainteresowania - a czasami również źródło mojej zguby.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Me llamo... Picasso" 2005. Nazwy aut. na okł. i w cop.
Nazywam się...Pablo Picasso. Chociaż jestem sławny głównie dzięki swoim obrazom, to muszę Wam powiedzieć, że część sławy zawdzięczam także temu, że poznałem mnóstwo ciekawych ludzi i żyłem naprawdę długo, w epoce obejmującej trzy czwarte XX wieku - która należała do najbardziej nowatorskich w rozwoju sztuki. Żyłem intensywnie. Sztuka, kobiety i walki byków stanowiły główne obiekty mojego zainteresowania - a czasami również źródło mojej zguby.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Me llamo... Picasso" 2005. Nazwy aut. na okł. i w cop.
Nazywam się...Pablo Picasso. Chociaż jestem sławny głównie dzięki swoim obrazom, to muszę Wam powiedzieć, że część sławy zawdzięczam także temu, że poznałem mnóstwo ciekawych ludzi i żyłem naprawdę długo, w epoce obejmującej trzy czwarte XX wieku - która należała do najbardziej nowatorskich w rozwoju sztuki. Żyłem intensywnie. Sztuka, kobiety i walki byków stanowiły główne obiekty mojego zainteresowania - a czasami również źródło mojej zguby.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Me llamo... Picasso" 2005. Nazwy aut. na okł. i w cop.
Nazywam się...Pablo Picasso. Chociaż jestem sławny głównie dzięki swoim obrazom, to muszę Wam powiedzieć, że część sławy zawdzięczam także temu, że poznałem mnóstwo ciekawych ludzi i żyłem naprawdę długo, w epoce obejmującej trzy czwarte XX wieku - która należała do najbardziej nowatorskich w rozwoju sztuki. Żyłem intensywnie. Sztuka, kobiety i walki byków stanowiły główne obiekty mojego zainteresowania - a czasami również źródło mojej zguby.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Me llamo... Picasso" 2005. Nazwy aut. na okł. i w cop.
Nazywam się...Pablo Picasso. Chociaż jestem sławny głównie dzięki swoim obrazom, to muszę Wam powiedzieć, że część sławy zawdzięczam także temu, że poznałem mnóstwo ciekawych ludzi i żyłem naprawdę długo, w epoce obejmującej trzy czwarte XX wieku - która należała do najbardziej nowatorskich w rozwoju sztuki. Żyłem intensywnie. Sztuka, kobiety i walki byków stanowiły główne obiekty mojego zainteresowania - a czasami również źródło mojej zguby.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Me llamo... Picasso" 2005. Nazwy aut. na okł. i w cop.