W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku w krakowskich sklepach z antykami można było przebierać w obrazach Jerzego Kossaka, zdarzały się i płótna z podpisem Wojciecha. Trafiały na rynek, znikając ze ścian mieszczańskich salonów, bo ludzie, dla których dom bez obrazu Kossaka nie zasługiwał na swe miano, zmuszeni byli sprzedawać je, by żyć.
Był to niedobry czas dla Kossaków. W Muzeum Narodowym w Krakowie eksponowano tylko jedną akwarelę Juliusza. A o tym, żeby płótna Wojciecha i Jerzego wyciągnąć z magazynów, nie było mowy nawet po politycznej Odwilży. Krytycy, już bez lęku preferując abstrakcję, krzywili się na twórczość Kossaków. (...) O Kossakach, zepchniętych niegdyś na margines, trzeba pisać. Tu zaglądamy do nich od kuchni. [fragment Wstępu]
UWAGI:
Bibliografia na stronach 226-[227]. Oznaczenia odpowiedzialności: Marek Sołtysik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W swoich wspomnieniach Maria Stangret-Kantor kreśli niezwykle barwny obraz życia artystycznego (i związanego z nim życia towarzyskiego) swoich czasów. Chociaż najważniejszym polem jej sztuki zawsze było malarstwo, to nie sposób pominąć w jej twórczym dorobku wielkich kreacji aktorskich w Teatrze Cricot 2 czy udziału w happeningach Tadeusza Kantora. Przez ponad 30 la małżeństwa Maria i Tadeusz stanowili nierozłączną parę artystów wzajemnie się inspirujących i wspierających. Maria była nie tylko czołową aktorką w Teatrze Cricot 2, odtwórczynią wybitnych ról m.in. w "Kurce wodnej", "Nadobnisiach i koczkodanach", "Umarłej klasie", "Wielopolu-Wielopolu", ale także pierwszą powierniczką, krytyczką i współpracowniczką Kantora w czasie powstawania spektakli. W powyższej książce autorka wiele miejsca poświęca swojej twórczości plastycznej, opisuje powody metamorfoz swego malarstwa,od najwcześniejszych informeli i "pejzaży kontynentalnych" po cykle "hommages". Pisze o swoich inspiracjach, artystycznych podróżach, odkryciach i spotkaniach. Warto zaznaczyć, iż jest to pierwsza publikacja wspomnień Marii Stangret-Kantor. Tekst ilustrują liczne fotografie - zarówno reprodukcje prac artystki, jak i zdjęcia ze spektakli w których występowała, oraz zupełnie prywatne fotografie dwójki artystów i ich przyjaciół. Wiele z nich pochodzi z prywatnego archiwum artystki i nie było dotąd prezentowanych.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zofia Stryjeńska była malarką na śmierć i życie, budziła podziw i zawiść, zaznała wielkiej sławy i nędzy. A w tle jej życia krótka, chwiejna niepodległość, elity kulturalne międzywojennej Polski - Iwaszkiewicz, Lechoń, Tuwim, Pawlikowska-Jasnorzewska, Boy, Witkacy, a zaraz potem Hitler i Stalin.
O czym rozmawiała cyganeria warszawska, krakowska, zakopiańska, paryska? Co ich łączyło z Zofią Stryjeńską? Z kim się artystka przyjaźniła? Czego się bała? Jak wyglądał jej związek z wybitnym architektem Karolem Stryjeńskim? Gdzie piła wódkę i jakie wznosiła toasty? O czym milczała? Jak na jej decyzje wpływało macierzyństwo?
To tylko kilka z setek wnikliwych pytań, które zadaje Angelika Kuźniak, pozwalając nam w Zofii Stryjeńskiej zobaczyć człowieka z krwi i kości, a w jej rozterkach ponadczasowe dylematy.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 337-341. Oznaczenia odpowiedzialności: Angelika Kuźniak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni