Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?
Wkrótce umrę. Lekarz nie pozostawia wątpliwości - zostało mi w najlepszym wypadku kilka miesięcy. Natomiast myślę o moich dzieciach. Nie ma mowy, żeby zostały rozdzielone. Chcę, żeby zachowały swoich szkolnych kolegów, ludzi, ktorzy są im bliscy. Właśnie po moim odejściu będą ich najważniejsze prawo, jakie powinni mieć wszyscy rodzice. Teraz mogę korzystać z chwil, które nam pozostały. Odejść w spokoju. Jak przeżyć koniec swojego życia, kiedy nie ma się jeszcze czterdziestu lat i jest się matką?