Trzymając śmierć za rękę
Pamiętnik ten dedykuję pamięci mojego zmarłego na raka syna. Opisuję w nim "rekolekcje", jakie odbyłam w czasie jego choroby. Przewodnikiem tych moich rekolekcji był on — Marcin.Kochany Synu! Twoja choroba i śmierć spadły na nas jak grom z jasnego nieba. Odszedłeś tak młodo, zostawiając nas, rodziców i braci, z rozdartymi sercami.Jednak zanim odszedłeś, dałeś mi wielką szkołę
życia.Ziarno, jakie zasiał okres choroby i opieki nad Tobą, kochany Synu, nie zginie, nie zmieni się w plewy, lecz będzie rodzić owoce. Dzięki Tobie jestem innym człowiekiem. Moja dusza jest piękniejsza. Dlatego Twoja śmierć nie będzie pozbawiona sensu. Twoja choroba nauczyła mnie, że życie trzeba czerpać garściami, każdy dzień przyjmować i przeżywać tak, jakby miał on być dniem ostatnim. A co najważniejsze, mówić sobie wszystko, co chcemy powiedzieć, nie odkładać nic na potem, na jutro, bo dla niejednego z nas to jutro może już nie nadejść. MAMA
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Beata Kanik. |
Hasła: | Pamiętniki polskie - od 1989 r. Rak (med.) - pamiętniki |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo WAM, 2008. |
Opis fizyczny: | 121 s. ; 20 cm. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)