
Odpowiedzialność: | Andrzej Stasiuk. |
Hasła: | Opowiadanie polskie - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Wołowiec : "Czarne", 2001. |
Wydanie: | Wyd. 5. |
Opis fizyczny: | 148, [3] s. ; 20 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Filia nr 1
ul. Karczówkowska 20
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 44825
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 2
ul. Krzemionkowa 1
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 41256
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 5
ul. Warszawska 147
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 54680
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 9
ul. Okrzei 9
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 63525
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 10
ul. M. Konopnickiej 5
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 43406
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 11
ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego 53
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 33270
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Filia nr 12
ul. Zagórska 60
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 52509
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Notka biograficzna:

Stasiuk, Andrzej
Polski pisarz, poeta, publicysta, eseista, dramaturg, wydawca. Wydalony kolejno: z liceum ogólnokształcącego, technikum, zasadniczej szkoły zawodowej. We wczesnych latach 80. zaangażowany w działalność Ruchu Wolność i Pokój. Zdezerterował z wojska, za co półtora roku spędził w więzieniu. W 1987 roku wyjechał z Warszawy i zamieszkał w Wołowcu, w Beskidzie Niskim. Jest laureatem nagrody Fundacji Kultury 1994, Fundacji im. Kościelskich 1995, im. S.B. Lindego 2002, kilkakrotnie nominowany do literackiej nagrody Nike. W 2005 roku otrzymał Nike za „Jadąc do Babadag”, [>>]
Glukoza
Posty: 109
Wysłany: 2013-09-10 09:52:06
Znam kilka pozycji z katalogu Stasiuka, nie są to lektury dla nadwrażliwych, ale żadna nie może się równać z "Murami Hebronu" pod względem oddziaływania na czytelnika. Dosadna, dla wielu pewnie wstrząsająca, relacja z pobytu w puszce i perypetie bohatera w krótkich okresach wolności (zdecydowanie najciekawsze tutaj). Nie byłem w więzieniu, na pewno wiele tu prawdy (z czasów PRLu), ale też nie mam wątpliwości, że przez nagromadzenie elementów drastycznych w kartach tej krótkiej powieści, autor osiąga (zamierzony?) efekt przesady. Wnioskuję choćby po przygodach bohatera z opisanymi kobietami, z których praktycznie każda wykazywała cechy nimfomanki. Dla ludzi o mocnych nerwach.
7/10