Godzina policyjna dla jaskółek
Jeśli literatura w czasach maili, smartfonów, światłowodów, ma jeszcze jakikolwiek sens, to właśnie taki, by wytrącać nas z błogostanu i spokoju, w jakim wygodnie się umościliśmy, pozwalając sobie na myślenie, że to świat zwariował, lecz my z tym nie mamy nic wspólnego. Proza Aleny Brava wytrąca nas z tego błogostanu i spokoju, długo nie dając o sobie zapomnieć.
Bohaterowie
Godziny policyjnej dla jaskółek - członkowie barwnej, białoruskiej diaspory mieszkającej na Kubie, szefowa powiatowego domu kultury, wychowywana przez despotyczną matkę, chora na raka staruszka, myśląca obsesyjnie tylko o tym, jak jej niezaradny życiowo, pięćdziesięcioletni "dzidziuś" sobie poradzi, gdy jej zabraknie - narysowani mocną, wyrazistą, kreską, to lustro, w którym możemy przejrzeć się my wszyscy. Świat bowiem nie toczy się "osobno", niezależnie od nas, lecz jest dokładnie taki, jacy my jesteśmy - zbudowany z naszych lęków, obsesji i fobii, jakie wynosimy z dzieciństwa i niesiemy ze sobą przez całe życie. Zasłaniając się tymi lękami i fobiami, "trudnym dzieciństwem", "trudną historią narodu", "niełatwym życiem", zwalniamy się z odpowiedzialności za to, by ten świat uczynić lepszym. Więc kto ma to zrobić jak nie ty? - zdaje się pytać Alena Brava.
Godzina policyjna dla jaskółek, to uniwersalna przypowieść o "grzechu zaniechania" względem świata nas wszystkich i literatura najwyższej próby.
Odpowiedzialność: | Alena Brava ; tłumaczyła Mira Łuksza. |
Hasła: | Białorusini za granicą Życie codzienne Kuba Powieść Literatura białoruska |
Adres wydawniczy: | Białystok : Fundacja Sąsiedzi, 2017. |
Opis fizyczny: | 169, [2] strony ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Twórcy: | Łuksza, Mirosława. Tłumaczenie. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)