Największą wartością zawartych w tej książce opowieści jest ich autentyczność i szczerość. To prawdziwe losy kobiet, które odważyły się pokazać twarz i odsłonić to, co zazwyczaj starannie jest skrywane: domową przemoc, seksualną agresję, poniżenie i upodlenie ze strony najbliższych. Mówią do nas swoimi słowami, bez retuszu i koloryzowania. Przełamały własny strach i społeczne tabu, ale nie mają w sobie nic z ofiary. To kobiety wojowniczki, choć mijając je na ulicy, nie uwierzylibyśmy, z jakim bólem i cierpieniem musiały się zmierzyć. Są piękne, eleganckie, uśmiechnięte. Podobne do każdej z nas, niezwykłe, bo skutecznie walczyły o odzyskanie swojego życia, bo podjęły bardzo ważne choć często trudne decyzje. Pokazały, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Nawet w otchłani beznadziei.Moje bohaterki opowiedziały o swoich losach w przekonaniu, że w ten sposób pomogą tym, które nie mogą zebrać się na odwagę, aby zaryzykować i zmienić swoje życie. Bardzo im za to dziękuję. Nie wiem, czy sama zdobyłabym się na aż taki heroizm w ich sytuacji. Podziwiam je i niezmiennie kibicuję. Wierzę, że dla wielu kobiet staną się źródłem inspiracji do walki o siebie, do walki o własną godność, o własne szczęście.
Poznaj kulisy procesu Tomasza Komendy, w wyniku którego odebrano mu osiemnaście lat życia. Pierwszy raz ujawniamy skandaliczne dokumenty, absurdalne zeznania świadków, nieporadne akty oskarżenia, których ofiarą padł niewinny chłopak z Wrocławia. To historia człowieka, który nie poddał się w walce z bezdusznym aparatem państwa. Stawił czoła systemowi, wobec którego przeciętny obywatel pozostaje bez szans. Ujawniamy tajemnice, które miały nie ujrzeć światła dziennego. Dowiedz się, kto i jak rozbił prokuratorsko-sądowy układ. Przekonaj się, kto dotarł do prawdy o tragedii niesłusznie skazanego za gwałt i morderstwo człowieka.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Grzegorz Głuszak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Białołęka uczy pokory. Areszt Śledczy w Warszawie-Białołęce to jedno z największych więzień w Polsce, a nawet w Europie. Pewnie mogłam zakotwiczyć się w mniejszym, spokojniejszym areszcie, ja jednak lubię wyzwania.
Kobieta na stanowisku zastępcy dyrektora w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce, więzieniu gromadzącym największych zbrodniarzy w historii - czy to aby na pewno dobry pomysł?
Pokonując nieufność osadzonych i swoich współpracowników, Danuta Augustyniak udowodniła, że zawód funkcjonariusza Służby Więziennej nie ma płci. Z wielką wrażliwością, a jednocześnie bardzo stanowczo podejmowała trudne decyzje o losach ludzi znajdujących się za kratami. Starała się przy tym dostrzec okruchy dobra nawet u tych osadzonych, którzy mieli na koncie wielokrotne morderstwa czy gwałty na nieletnich, twierdząc, że za swoje czyny zostali już ukarani. Dewiza pani dyrektor o równym traktowaniu tych, którzy jej podlegali, bywała jednak wielokrotnie wystawiana na ciężką próbę, jak tego dnia, kiedy dowiedziała się, że do jej więzienia trafił sprawca wypadku, w którym zginął jej mąż i ojciec dwójki ich dzieci.
W tej książce, odsłaniającej świat ukryty za murami zakładów karnych, nie zabraknie mrożących krew w żyłach historii o samookaleczeniach wśród więźniów, aktach przemocy osadzonych wobec siebie nawzajem czy zemście więziennej społeczności na funkcjonariuszach. Znajdziesz w niej także fascynujące opisy więziennej codzienności i kodów komunikacji wykorzystywanych przez osadzonych.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Danuta Augustyniak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni