Orliński pisze o Disneylandzie, którego - cytując Jeana Baudrillarda - "jawna nierzeczywistość ma odwrócić uwagę od skrywanej nierzeczywistości pobliskiego Los Angeles", o Missisipi, gdzie dzieje się akcja słynnego filmu Alana Parkera i o przedstawionym tam mieście, którego burmistrz, o ironio, jest teraz "czarny jak głos Louisa Armstronga", o Las Vegas z sylwetką Gór Źródlanych na horyzoncie i pustynią za rogatkami, Dolinie Krzemowej, Nowej Anglii... Sięga do dziecięcych marzeń o piciu whisky w saloonie na Dzikim Zachodzie i nostalgii za Route 66. Wreszcie skupia się na Ameryce spisków, konspiracji, szalonych teorii i wiecznego braku rozstrzygającego dowodu na cokolwiek, Ameryce, "co do której nie mamy do końca pewności, czy istnieje, bo wszystko tu jest tak bardzo tajne, że choćby przyszło tysiąc komisji kongresowych i każda z nich powołała tysiąc świadków - to w efekcie tylko będziemy mieli kolejne sekrety dotyczące sekretności sekretów". Jest ciągle w drodze, od wybrzeża do wybrzeża, od jazzu do hip-hopu, od fikcji do rzeczywistości (i vice versa).
UWAGI:
Bibliogr. s. [320]. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zachwycające piękno harmonijnego połączenia kamiennej architektury z doskonałością przyrody jest w stanie zauroczyć każdego. Pochłonieta od prawie sześciu wieków przez drapieżną dżunglę pradawna metropolia monarchii Khmerów zdumiewa niezwykłością. To, co robi w Angkorze najmocniejsze wrażenie i pozostaje na zawsze w pamięci przybysza, to upadek okazałości i potęgi, które wciąż jeszcze tchną ze zburzonych kamiennych budowli.
UWAGI:
Bibliogr. s. 306.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 015104 od dnia 2024-08-13 Wypożyczona, do dnia 2024-10-12
Basia Meder - Polka mieszkająca w Australii. Z wykształcenia inżynier mechanik oraz informatyk. Ma za sobą 16 lat pracy jako informatyk w Polsce i tyle samo w Australii, dokąd wyjechała w 1981 roku. Nie zwraca uwagi na swój emerytalny wiek - odbyła roczną podróż dookoła świata, drugą roczną podróż po Afryce, przemierzyła też kontynent australijski wszerz i wzdłuż. Dotychczas poznała około osiemdziesiąt krajów. Współpracowała ze Steve`em Parishem, legendą wśród australijskich fotografów przyrody. Na zdjęciach zamieszczonych w tej książce widać, że nauki mistrza nie poszły w las. Po krótkiej przerwie w Malawi, spowodowanej malarią, babcia Basia wyruszyła w dalszą wędrówkę po Afryce. Wciąż z dala od utartych szlaków, jedząc to, co tubylcy, podróżując tak jak oni: w zatłoczonym autobusie lub w konwoju ciężarówek ze strażnikiem trzymającym rękę na karabinie. W Rwandzie spotkała rodzinę górskich goryli, w Etiopii obchodziła Boże Narodzenie, w Egipcie zachwycała się pustynią, w Mali padła ofiarą brutalnego napadu. Wydawałoby się, że to zdarzenie definitywnie zakończyło jej podróż. Jednak babcia realizuje swoje marzenia z uporem i optymizmem - w 2010 roku wróciła do Afryki, do Maroka, którego nie udało jej się odwiedzić podczas wcześniejszej podróży. O tym wszystkim opowie czytelnikowi "Babcia w pustyni i w puszczy". [Wojciech Cejrowski].
Jesli jesteś zwyczajnym człowiekiem? Marzysz o dalekich podróżach, ale nie wiesz jak te marzenia zrealizować Ciekawi cię świat i ludzie, inne kultury i egzotyczne kuchnie Chcesz zobaczyć obrazy inne niż pokazują zwykłe przewodniki Ta książka jest dla ciebie!
Białe słonie to relacja z egzotycznej podróży do Tajlandii i Birmy. Podróży, która wydawała się szaleństwem nie tylko ze względu na koszty, ale i strach przed nieznanym. Zorganizowali ją zwykli ludzie -niemający żadnego doświadczenia w wojażowaniu i znający zaledwie podstawy angielskiego. Dla nich był to "skok na głęboką wodę". Nie znajdziecie więc tu przekoloryzowanych, wyidealizowanych opisów miejsc, a tylko to, co naprawdę zobaczyli i przeżyli. Poznacie problemy, z jakimi się borykali, ich odczucia i doznania. A wszystko to ubarwione dziesiątkami zdjęć, uzupełnione o cenne informacje praktyczne.
UWAGI:
Na wyklejkach mapy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jeśli poczują się Państwo poirytowani, że jest to książka zbyt osobista, intymna, że nie przypomina niczego, co już znacie, to może dobrze. Tylko tak mogło być. Jeżeli ktoś nazwie ją albumem fotograficznym, sprawi mi przyjemność. Gdy uzna, że to książka o Afryce, nie będę się spierał. Na nieprzyjemny zarzut, że jest w istocie autobiografią, nie będę umiał odpowiedzieć, zażenowany, przyłapany na gorącym uczynku. Sam myślę o Bieli jak o notatkach na marginesach książek, które zawsze mam ze sobą w podróży, bo lubię rozmawiać ze znacznie mądrzejszymi od siebie. [Marcin Kydryński]
Książka Biel. Notatki z Afryki podsumowuje ćwierć wieku jego podróży po tym kontynencie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 037081 od dnia 2024-09-12 Wypożyczona, do dnia 2024-10-14
Samotna wyprawa Beaty Pawlikowskiej do Indonezji. Miesiąc spędzony w drodze przez wulkany i plaże, pola ryżowe i tropiklane lasy. Świątynie, kadzidełka, spotkanie z szamanem Ketutem i Boże Narodzenie o zapachu dojrzałych durianów. Było bosko! PS Dla niewtajemniczonych: durian to najbardziej śmierdzący owoc świata, który wydziela z siebie woń zgniłych jaj, zepsutego mięsa i starego sera. Był akurat szczyt sezonu na duriany! [Beata Pawlikowska]