"Jechać na Złotą Górę" - tak mówili Chińczycy o wyprawie do USA w poszukiwaniu szczęścia. W XIX wieku podjął ją prapradziadek autorki, wędrowny zielarz. Jego najstarszy syn Fong See odważnie wyszedł z "chińskiego getta" i mimo zakazu ożenił się z Amerykanką, dorabiając się fortuny i dając początek wielkiej, mieszanej rasowo rodzinie. Nie sposób się oderwać od losów jego czterech żon, dzieci, wnuków i prawnuków, żyjących na dwóch kontynentach w zupełnie różnych światach, od maleńkiej chińskiej wioski po bajeczne Hollywood. Przydarzyło im się wszystko, co tylko może się zdarzyć: miłość i zdrada, wielkie pieniądze i upadek, szczęście i tragedia...