Gejsza stanowi uosobienie tych cech kobiecości, których nie ma żona, lub których nie wypada jej ujawniać. Musi być dowcipna, zmysłowa, powabna, seksowna, a kiedy trzeba - romantyczna i wygadana. Żona poświęca się dla domu i rodziny, gejszy nie krępują takie więzy. Gejsze są towarzyszkami mężczyzn, przyjmują od nich pieniądze - ale kiedy wychodzą za mąż, przestają być gejszami.
Liza Dalby, Amerykanka, antropolog, mieszkała przez ponad rok w Japonii studiując świat gejsz, ich kulturę i zwyczaje. Podczas specjalnej ceremonii stała się gejszą imieniem Ichigiku, jedyną nie japońską kobietą, która dostąpiła tego zaszczytu. Miała wtedy dwadzieścia pięć lat. Z jej doświadczeń i obserwacji zrodziła się książka wszechstronnie opisująca to niezwykłe zjawisko japońskiej kultury i tradycji, pamiętnik czasu, jaki spędziła w fascynującym świecie, gdzie kultywuje się piękno, grację i wdzięk.
UWAGI:
Wyd. 1 pt.: Byłam gejszą. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gejsza stanowi uosobienie tych cech kobiecości, których nie ma żona, lub których nie wypada jej ujawniać. Musi być dowcipna, zmysłowa, powabna, seksowna, a kiedy trzeba - romantyczna i wygadana. Żona poświęca się dla domu i rodziny, gejszy nie krępują takie więzy. Gejsze są towarzyszkami mężczyzn, przyjmują od nich pieniądze - ale kiedy wychodzą za mąż, przestają być gejszami.
Liza Dalby, Amerykanka, antropolog, mieszkała przez ponad rok w Japonii studiując świat gejsz, ich kulturę i zwyczaje. Podczas specjalnej ceremonii stała się gejszą imieniem Ichigiku, jedyną nie japońską kobietą, która dostąpiła tego zaszczytu. Miała wtedy dwadzieścia pięć lat. Z jej doświadczeń i obserwacji zrodziła się książka wszechstronnie opisująca to niezwykłe zjawisko japońskiej kultury i tradycji, pamiętnik czasu, jaki spędziła w fascynującym świecie, gdzie kultywuje się piękno, grację i wdzięk.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Geisha" 1998. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak to się stało, że wielka gwiazda lat 90. i początku XXI wieku jest dziś bezdomną artystką? Nagrodzona Fryderykiem i Platynową Płytą, od lat błąka się po świecie. Fiolka Najdenowicz (25.12.1963) to jeden z najwybitniejszych głosów sceny polskiej.
Głos, który zapadł się pod ziemię. Co się stało, że porównywana do BJÖRK artystka zniknęła z naszego horyzontu? Czy to sprawa ślepego losu, czy też własnego wyboru?
Pisali dla niej Grzegorz Ciechowski († 2001) i Lech Janerka, komponował Leszek Biolik z Republiki, koncertowała nie tylko w Polsce. Wydała kilka, rozchwytywanych na pniu, płyt. Pojawiła się gościnnie na kilkunastu krążkach. Jej wyjątkowy głos zapadał w pamięć, a styl oparty na bałkańskich klimatach robił wrażenie. Była uczestnikiem i świadkiem nowej epoki na scenie muzycznej, prowadziła barwne życie.
W jej autobiograficznej opowieści przewija się wielu twórców, których podziwiamy do dziś.
Głośny śmiech to wspaniała relacja z życia pełnego wzlotów i upadków, bez tajemnic, bez ironii, ale z wielkim humorem i dystansem do świata. Można się z niej wiele nauczyć, ale przede wszystkim zajrzeć za, pozbawione jupiterów, kulisy sławy.
UWAGI:
Na okł.: Byłam gwiazdą, zostałam bezdomną wolontariuszką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak Omenaa radzi sobie z nietolerancją? Jak egzotyczną urodę i kompleksy przekuła w sukces? Jak wygląda codzienne życie czekoladowej kobiety w Polsce? Niezwykle popularna i lubiana prezenterka telewizyjna ze swadą pisze o swoim niełatwym dzieciństwie, wczesnej młodości i wyboistej drodze do kariery. Nie zawsze było słodko... Jej imię w języku rodu Ashanti (Ghana), z którego się wywodzi, oznacza siłę i złoto. Tej pierwszej i waleczności, a także dumy z pochodzenia, którą tato wpajał jej od dziecka, nigdy jej nie brakowało. "Wciąż pamiętam słowa mojego ojca, że muszę dwa razy ciężej pracować, żeby osiągnąć sukces, bo jestem kobietą i jestem kolorowa".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni