Opisana pisana z perspektywy niewinnego i pełnego ufności dziecka jest niezwykłym świadectwem samotnej walki o pokój i miłość. Ruth Wariner jest trzydziestym dziewiątym z czterdzieściorga dwojga dzieci swojego ojca. Dorastała na farmie w Meksyku, którego władze przymykały oko na praktyki tamtejszej społeczności. Jej rodzina mieszkała w ruderze bez wygód: nie było nawet elektryczności. W kościele nauczano, że Bóg ukarze niegodziwych, sprowadzając na świat zagładę, a kobiety pójdą do nieba tylko jeśli zawrą poligamiczny związek małżeński i urodzą jak najwięcej dzieci. Ojciec Ruth, prorok i założyciel kolonii, zginął w bratobójczej walce o przywództwo w Kościele. Po jego śmierci matka ponownie wyszła za mąż; została drugą żoną innego członka miejscowego Kościoła. W poszukiwaniu zarobku rodzina podróżowała z Meksyku do Stanów Zjednoczonych i z powrotem. Ruth spodobało się w Stanach; zrozumiała, że można żyć inaczej. Zaczęła kontestować wiarę rodziców i kwestionować wybory matki, a w konsekwencji z determinacją walczyć o lepsze życie dla siebie i rodzeństwa.
UWAGI:
Na okładce: "Jestem czwartym dzieckiem mojej matki i trzydziestym dziewiątym ojca" - opowieść o życiu w kolonii mormońskiej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. Opowieść Leszka Cichego - legendarnego lodowego wojownika O ambicji, pragnieniu przekraczania granic i sensie eksploracji świata "Gdyby to nie był Everest, tobyśmy chyba nie weszli“ - to słynne zdanie wypowiedział Leszek Cichy 17 lutego 1980 roku. Tego dnia wraz z Krzysztofem Wielickim dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Jako pierwsi ludzie stanęli zimą na szczycie ośmiotysięcznika. I to od razu najwyższego! Jak do tego doszło? Dlaczego polscy himalaiści zdecydowali się oblegać szczyt Góry Gór zimą? Przecież było powszechne przekonanie, że Mount Everestu o tej porze roku zdobyć się nie da. Grupa śmiałków dowodzona przez Andrzeja Zawadę podjęła wyzwanie. Leszek Cichy ze swadą i szczerością opowiada o wydarzeniach sprzed czterdziestu lat. Już opis samych przygotowań do wyprawy w końcówce lat 70. powoduje szybsze bicie serca. I zdumienie - ekipa dysponowała jednym porządnym namiotem szturmowym, a Krzysztof Wielicki wspinał się w okularach do spawania. Odwaga i strach, racjonalizm i brawura, ambicja, brak pokory i chęć zapisania się w historii z jednej strony, z drugiej - liczne chwile zwątpienia i słabości. Książka Gdyby to nie był Everest..., ukazująca się w czterdziestą rocznicę pierwszego zimowego wejścia na najwyższą górę świata, to świetny dokument, w którym Leszek Cichy i słuchający jego wspomnień Piotr Trybalski nie tylko odtworzyli całą drogę na szczyt Everestu, ale też uchwycili niezwykły, najważniejszy moment złotej epoki polskiego himalaizmu. Książkę Gdyby to nie był Everest... wzbogacają publikowane po raz pierwszy rozmowy z bazy i obozów pod Mount Everestem z 1980 roku spisane z oryginalnych taśm, nieznane, wyjątkowe fotografie ze słynnej wyprawy oraz fascynująca historia początków batalii o Górę Gór. opis pochodzi ze strony wydawcy
UWAGI:
Na wyklejkach faksymile i mapa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni