Saga rodzinna, opisujących skomplikowane losy Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich. Wiktor Kaliński jest synem Polaka i Ukrainki z Wołynia. Przyjaźni się z Ukraińcem - Wadimem, który jest dla niego jak starszy brat. Przysięgają sobie wieczną lojalność i braterstwo. Gdy bandy UPA zaczynają atakować polskie wioski na Wołyniu, Wiktor staje przed dramatyczną decyzją co do własnej tożsamości.Czy wygra wierność względem przyjaciela, czy może miłość do pięknej polskiej sanitariuszki odmieni jego serce
UWAGI:
Rok wydania na podstawie strony internetowej wydawcy. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Nowak.
Główną bohaterką tej części sagi jest Zosia Kalińska - córka Polaka i Ukrainki, dorastająca z braćmi w rodzinnym majątku na Wołyniu. Tu zakochuje się w Adamie Dobrzyńskim, młodym pracowniku jej ojca. Gdy zaczynają się pogromy Polaków, dziewczyna wyjeżdża z matką i młodszym bratem - Igorem, do Krakowa. Ojciec - Bonawentura, starszy brat - Wiktor i ukochany - Adam, zostają na Wołyniu, by razem z innymi odeprzeć ataki UPA. W okupowanym Krakowie Zosia przypadkowo natrafia na ślad działalności konspiracyjnej i poznaje ludzi z podziemnego Teatru Rapsodycznego. Słowa młodego poety i studenta teologii, Karola Wojtyły, które tam usłyszała, sprawiły, że podjęła brawurową decyzję...
Tom 2
Wiktor
Wiktor Kaliński jest synem Polaka i Ukrainki z Wołynia. Przyjaźni się z Ukraińcem - Wadimem, który jest dla niego jak starszy brat. Przysięgają sobie wieczną lojalność i braterstwo. Gdy bandy UPA zaczynają atakować polskie wioski na Wołyniu, Wiktor staje przed dramatyczną decyzją co do własnej tożsamości.Czy wygra wierność względem przyjaciela, czy może miłość do pięknej polskiej sanitariuszki odmieni jego serce.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Saga rodzinna, opisujących skomplikowane losy Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich. Wiktor Kaliński jest synem Polaka i Ukrainki z Wołynia. Przyjaźni się z Ukraińcem - Wadimem, który jest dla niego jak starszy brat. Przysięgają sobie wieczną lojalność i braterstwo. Gdy bandy UPA zaczynają atakować polskie wioski na Wołyniu, Wiktor staje przed dramatyczną decyzją co do własnej tożsamości.Czy wygra wierność względem przyjaciela, czy może miłość do pięknej polskiej sanitariuszki odmieni jego serce
UWAGI:
Rok wydania na podstawie strony internetowej wydawcy. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Nowak.
Główną bohaterką tej części sagi jest Zosia Kalińska - córka Polaka i Ukrainki, dorastająca z braćmi w rodzinnym majątku na Wołyniu. Tu zakochuje się w Adamie Dobrzyńskim, młodym pracowniku jej ojca. Gdy zaczynają się pogromy Polaków, dziewczyna wyjeżdża z matką i młodszym bratem - Igorem, do Krakowa. Ojciec - Bonawentura, starszy brat - Wiktor i ukochany - Adam, zostają na Wołyniu, by razem z innymi odeprzeć ataki UPA. W okupowanym Krakowie Zosia przypadkowo natrafia na ślad działalności konspiracyjnej i poznaje ludzi z podziemnego Teatru Rapsodycznego. Słowa młodego poety i studenta teologii, Karola Wojtyły, które tam usłyszała, sprawiły, że podjęła brawurową decyzję...
Tom 2
Wiktor
Wiktor Kaliński jest synem Polaka i Ukrainki z Wołynia. Przyjaźni się z Ukraińcem - Wadimem, który jest dla niego jak starszy brat. Przysięgają sobie wieczną lojalność i braterstwo. Gdy bandy UPA zaczynają atakować polskie wioski na Wołyniu, Wiktor staje przed dramatyczną decyzją co do własnej tożsamości.Czy wygra wierność względem przyjaciela, czy może miłość do pięknej polskiej sanitariuszki odmieni jego serce.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z opowiadań rodziców, krewnych i ich znajomych, autor odtworzył w literackiej formie dzieje własnej rodziny, poczynając od lat trzydziestych XX wieku, a kończąc na początku XXI wieku. Ich losy wiodły od wołyńskiej wsi Rudnia Łęczyńska poprzez Dolny Śląsk aż po Pomorze Środkowe.Bohaterowie urodzeni w latach 1918 i 1923, dobrze rozumieli rzeczywistość wołyńskiej wsi, otoczonej większością ukraińską i żydowską. Trzy światy - polski, żydowski i ukraiński - żyły obok siebie, ale jakby rozdzielone niewidoczną granicą, przenikały się bardzo słabo. Biedne wiejskie bytowanie zostało przerwane przez sowiecką agresję we wrześniu 1939 roku. Latem 1942 roku doszło do mordu berezyńskich Żydów - tylko nieliczni ukryli się w rozległych lasach. Czy przerwało to "wiejski antysemityzm"?Rok 1943 przyniósł niemiecką zbrodnię spalenia i zniszczenia Rudni Łęczyńskiej. Zginęło dziewięćdziesięciu siedmiu członków rodziny autora. Wokół szalały już bandy UPA i trwały mordy polskiej ludności. Uratowani z Rudni spędzili dwie zimy w lesie. UPA darowuje im życie, za to tak zwani partyzanci zamordowali kilku kolejnych krewnych.Kiedy w 1945 roku zaczęły się wysiedlenia do Polski, dla nich to były wypędzenia w nieznane. Dopiero w latach pięćdziesiątych zrozumieli, że do siebie na Wołyń już nie wrócą - rozpoczęły się kłótnie i sądy o domy, ziemie, sprzęty. Gehenna w stalinowskiej oprawie. Rudni już nie ma, jest tylko las i pomnik upamiętniający pomordowanych pomocników "radzieckich partyzantów" - kolejna historyczna fałszywka. Ten reportaż to opowieść prawdziwa, o prawdziwych nastrojach Wołyniaków.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: stworzony z opowieści rodziny portret Polaków, których powojenne losy wiodły od wołyńskiej ziemi poprzez Dolny Śląsk aż [>>] po Pomorze Środkowe. Oznaczenia odpowiedzialności: Jan Kuriata.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z opowiadań rodziców, krewnych i ich znajomych, autor odtworzył w literackiej formie dzieje własnej rodziny, poczynając od lat trzydziestych XX wieku, a kończąc na początku XXI wieku. Ich losy wiodły od wołyńskiej wsi Rudnia Łęczyńska poprzez Dolny Śląsk aż po Pomorze Środkowe.Bohaterowie urodzeni w latach 1918 i 1923, dobrze rozumieli rzeczywistość wołyńskiej wsi, otoczonej większością ukraińską i żydowską. Trzy światy - polski, żydowski i ukraiński - żyły obok siebie, ale jakby rozdzielone niewidoczną granicą, przenikały się bardzo słabo. Biedne wiejskie bytowanie zostało przerwane przez sowiecką agresję we wrześniu 1939 roku. Latem 1942 roku doszło do mordu berezyńskich Żydów - tylko nieliczni ukryli się w rozległych lasach. Czy przerwało to "wiejski antysemityzm"?Rok 1943 przyniósł niemiecką zbrodnię spalenia i zniszczenia Rudni Łęczyńskiej. Zginęło dziewięćdziesięciu siedmiu członków rodziny autora. Wokół szalały już bandy UPA i trwały mordy polskiej ludności. Uratowani z Rudni spędzili dwie zimy w lesie. UPA darowuje im życie, za to tak zwani partyzanci zamordowali kilku kolejnych krewnych.Kiedy w 1945 roku zaczęły się wysiedlenia do Polski, dla nich to były wypędzenia w nieznane. Dopiero w latach pięćdziesiątych zrozumieli, że do siebie na Wołyń już nie wrócą - rozpoczęły się kłótnie i sądy o domy, ziemie, sprzęty. Gehenna w stalinowskiej oprawie. Rudni już nie ma, jest tylko las i pomnik upamiętniający pomordowanych pomocników "radzieckich partyzantów" - kolejna historyczna fałszywka. Ten reportaż to opowieść prawdziwa, o prawdziwych nastrojach Wołyniaków.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: stworzony z opowieści rodziny portret Polaków, których powojenne losy wiodły od wołyńskiej ziemi poprzez Dolny Śląsk aż [>>] po Pomorze Środkowe. Oznaczenia odpowiedzialności: Jan Kuriata.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Piotra Jaźwińskiego, zabiera nas do PRLu. Autor wspomina swoją rodzinę, a dokładnie rzecz biorąc Wołynianki: swoją babcię, mamę i ciocię. Narracja książki rozpoczyna się w 1939 roku ucieczką z Wołynia, a następnie przenosi się do lat 1959-68 do czasów gomułkowskiej małej stabilizacji. To opis zmagań inteligencji wychowanej w II RP z systemem komunistycznym w codziennej, żmudnej walce o ocalenie tego co było dla nich najcenniejsze: pamięci, kultury, honoru. Wołynianki to książka trochę sentymentalna, trochę smutna ale momentami wesoła, pisana z perspektywy kilku, a potem kilkunastoletniego chłopca, a w końcu dorosłego mężczyzny. Przewija się przez nią galeria przeróżnych typów ludzkich od cwaniaka z Radości, przez partyjnego aparatczyka, księdza-prałata, po rotmistrza kawalerii.
UWAGI:
Miejsce wyd. wg bazy adresowej BN. Bibliogr. s. 312.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Piotra Jaźwińskiego, zabiera nas do PRLu. Autor wspomina swoją rodzinę, a dokładnie rzecz biorąc Wołynianki: swoją babcię, mamę i ciocię. Narracja książki rozpoczyna się w 1939 roku ucieczką z Wołynia, a następnie przenosi się do lat 1959-68 do czasów gomułkowskiej małej stabilizacji. To opis zmagań inteligencji wychowanej w II RP z systemem komunistycznym w codziennej, żmudnej walce o ocalenie tego co było dla nich najcenniejsze: pamięci, kultury, honoru. Wołynianki to książka trochę sentymentalna, trochę smutna ale momentami wesoła, pisana z perspektywy kilku, a potem kilkunastoletniego chłopca, a w końcu dorosłego mężczyzny. Przewija się przez nią galeria przeróżnych typów ludzkich od cwaniaka z Radości, przez partyjnego aparatczyka, księdza-prałata, po rotmistrza kawalerii.
UWAGI:
Miejsce wyd. wg bazy adresowej BN. Bibliogr. s. 312.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Piotra Jaźwińskiego, zabiera nas do PRLu. Autor wspomina swoją rodzinę, a dokładnie rzecz biorąc Wołynianki: swoją babcię, mamę i ciocię. Narracja książki rozpoczyna się w 1939 roku ucieczką z Wołynia, a następnie przenosi się do lat 1959-68 do czasów gomułkowskiej małej stabilizacji. To opis zmagań inteligencji wychowanej w II RP z systemem komunistycznym w codziennej, żmudnej walce o ocalenie tego co było dla nich najcenniejsze: pamięci, kultury, honoru. Wołynianki to książka trochę sentymentalna, trochę smutna ale momentami wesoła, pisana z perspektywy kilku, a potem kilkunastoletniego chłopca, a w końcu dorosłego mężczyzny. Przewija się przez nią galeria przeróżnych typów ludzkich od cwaniaka z Radości, przez partyjnego aparatczyka, księdza-prałata, po rotmistrza kawalerii.
UWAGI:
Miejsce wyd. wg bazy adresowej BN. Bibliogr. s. 312.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni